sny z celebrytami II

podczas ulewnego deszczu stałem w przyblokowej wiacie śmietnikowej. nagle, zdyszany i przemoczony, wpadł Piotr Rubik. wrzucił do kontenera karton po wentylatorze pokojowym i uciekł. wiedziony niejasnym przeczuciem sprawdziłem, co jest w środku. suszarka balkonowa! zagrałem na jej drutach jak na harfie. same dualności: ja : rubik, pokojowe : balkonowe, wietrzenie : suszenie, strugi deszczu : struny harfy. jeszcze się niczego wcale nie domyślałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz