aporetyczne stany i rozkłady

powinienem już chyba zadecydować: albo porywam się na nigdy niedokończone rozumienie własnego bycia i potencjalną transcendencję poza siebie, albo usiłuję robić ładne rzeczy dla miłych ludzi za w miarę akceptowalne stawki. pomylić design z dasein to jednak jakiś obciach jest.

2 komentarze:

  1. niemamzegarka23 stycznia 2012 04:04

    no proszę, a właśnie dowiedziałem się, że Ninette Nerval wydała tomik pt. 'DASAIN DESIGN'. nawet w przejęzyczeniach jestem o pół kroku z tyłu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy5 listopada 2012 16:42

    yy, ja nie widzę różnicy. woglę.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)