spotkania II

w sobotę wracam bardzo późnym nocnym. przy ratuszu arsenale zagaduje mnie indianin. excuse me, sir, are you from england? nie jestem, ale znam angielski. wyglądam rzekomo na anglika. szybko odpowiadam, że metro i tramwaje nie kursują, ale zaraz będzie nocny, tylko proszę powiedzieć, gdzie pan jedzie. przypadkiem jedziemy tą samą linią. jestem bardzo miły i dostaję płytę z romantycznymi melodiami na fletnię pana. indanin opowiada o karierze w reklamie, miłości i zdradzie, a także zaprasza na drinka. mimo wszystko odmawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz