donosy nierzeczywistości
kiedy wszystko spiszę, wtedy wszystko przeczytam
księżyc II
księżyc – wielki, niski, żółty, nienawistnie naleśnikowy; taki, który prześwitami między blokami, szparami między żaluzjami gna ci prosto pod kołdrę, kiedy się potajemnie, po cichutku masturbujesz. zgroza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz